Bogusława pyta: Czy powtórne małżeństwo po rozwodzie jest grzechem.
Zadane przez Ciebie pytanie jest bardzo ważne. Liczba rozwodów stale rośnie, a problemy małżeńskie przytrafiają się coraz częściej nawet parom chrześcijan.
I. Rozwód nie jest zgodny z wolą Bożą.
Rozwód jest niezgodny z wolą Bożą. Mówi o tym wyraźnie Pismo Święte:
Potem odszedł stamtąd i drugim brzegiem Jordanu udał się do Judei. Tłumy znowu schodziły się do Niego, a On je nauczał, jak to miał w zwyczaju. Wtedy przyszli do Niego faryzeusze i wystawiając Go na próbę, pytali, czy wolno mężowi rozwieść się z żoną. On ich zapytał: „Co wam nakazał Mojżesz?”. Oni odpowiedzieli: „Mojżesz pozwolił sporządzić dokument rozwodu i oddalić”. Wtedy Jezus powiedział im: „Napisał wam to przykazanie, dlatego że macie zatwardziałe serca. Lecz od początku stworzenia Bóg stworzył ich mężczyzną i kobietą: Z tego powodu mężczyzna opuści ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną. I staną się dwoje jednym ciałem. I tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Tego więc, co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela!”. (Marka 10,1-9)
Jak widzisz, Bóg w czasach Starego Testamentu zezwolił na rozwody, ponieważ ludzie mieli "zatwardziałe serca". Jednak Pan Jezus przywrócił pierwotny stan rzeczy i zabronił inicjowania rozwodu z jakiejkolwiek przyczyny.
II. Czasami musimy zaakceptować fakt, że rozwód się dokonał nie z naszej winy
Choć nie wolno nam, zgodnie z Bożą wolą, inicjować rozwodu, to jednak mamy prawo przyjąć go do wiadomości, jeśli decyzję o rozwodzie podejmie nasz małżonek. Mówią o tym następujące fragmenty Pisma Świętego:
Dlatego mówię wam: Oprócz przypadku nierządu, jeśli ktoś porzuca żonę i żeni się z inną, cudzołoży”. (Mateusza 19,9)
Jak widać zdrada małżeńska jest w istocie zerwaniem jedności małżonków. Zgodnie ze słowami Pana Jezusa strona zdradzona ma prawo przyjąć do wiadomości, że rozwód stał się faktem.
III. Dopuszczalność separacji
Czasami okoliczności życiowe zmuszają małżonka do odejścia. Przykładem takich okoliczności jest mąż hazardzista, który zadłuża rodzinę, aby móc grać w kasynie, albo alkoholik stosujący przemoc wobec żony i dzieci. Jeśli okoliczności życiowe u boku małżonka stają się nie do zniesienia, wówczas może się zdarzyć, że strona poszkodowana odejdzie dla bezpieczeństwa własnego, ale też bezpieczeństwa dzieci. Dlatego Apostoł Paweł poucza:
Tym natomiast, którzy już wstąpili w związek małżeński, nakazuję nie ja, ale Pan: Żonie nie wolno odchodzić od męża, a jeśli już odejdzie, niech pozostanie niezamężna albo niech pojedna się z mężem. Tak samo mąż niech nie odchodzi od żony. (1 Koryntian 7,10-11)
Po odseparowaniu się od oprawcy kobieta powinna pozostać niezamężna do końca życia jej lub byłego męża.
IV. Brak prawa do powtórnego małżeństwa
Chociaż Pismo Święte pozwala pogodzić się z faktem rozwodu i przewiduje instytucję separacji, to jednak nie daje prawa do zawarcia powtórnego małżeństwa.
Osoba skrzywdzona, opuszczona lub zdradzona, powinna wytrwać w samotności. Również poślubienie osoby opuszczonej lub zdradzonej, jest nazywane przez Biblię cudzołóstwem.
Każdy, kto porzuca żonę i żeni się z inną, cudzołoży; i kto poślubia oddaloną przez męża, też cudzołoży. (Łukasza 16,18)
Również Apostoł Paweł w cytowanym powyżej fragmencie nakazuje: niech pozostanie niezamężna albo niech pojedna się z mężem.
V. Inne względy
Osoba, która opuściła lub została opuszczona przez małżonka, a następnie wstąpiła w kolejny związek małżeński, by być wierną Bożym przykazaniom, powinna co do zasady opuścić swojego partnera i resztę życia przeżyć w samotności.
Istnieją jednak słuszne względy, z powodu których jest to niemożliwe. Przykładem może na przykład fakt, że w drugim związku urodziły się już dzieci. Małoletnie dzieci mają prawo do obojga rodziców, dlatego praktyka rozrywania tego rodzaju związku wydaje się być niestosowna.
Innym przykładem słusznego względu jest podeszły wiek lub niepełnosprawność drugiego małżonka.
W każdym z tych przypadków, mimo utrzymania formy małżeństwa, należy powstrzymywać się od współżycia seksualnego z drugim partnerem, przynajmniej do czasu, gdy pierwszy mąż/żona żyją.
VI. Stosunek do osób rozwiedzionych
Stosunek chrześcijan do osób rozwiedzionych powinien być różnoraki:
Chrześcijanin, który inicjuje rozwód, powinien zostać upomniany, a jeśli nie zmieni swojego postępowania, wyłączony ze zboru.
Chrześcijanin, który został opuszczony, zdradzony lub zmuszony do separacji powinien zostać przez zbór otoczony opieką duszpasterską, wsparciem i modlitwą.
Osoba wyrażająca chęć przyłączenia się do zboru powinna mieć uregulowaną sytuację rodzinną, to znaczy:
- Inicjator rozwodu powinien podjąć próbę powrotu do małżonka, którego opuścił.
- Osoba żyjąca już w drugim związku małżeńskim, winna ten związek uznać za nieważny, a następnie opuścić swojego konkubenta, chyba że się nim opiekuje lub wspólnie z nim wychowuje małoletnie dzieci.
Należy się też upewnić, czy rozwiedzeni chrześcijanie lub osoby przygotowujące się do chrztu, wywiązują się należycie ze swoich zobowiązań alimentacyjnych.
----------
Słuchaj biblijnego podcastu: www.j1213.org/podcast
Chcesz poznać Pismo Święte?
Bezpłatny kurs biblijny przez Internet: www.j1213.org
Chcesz zadać pytanie, na które odpowiemy na tym blogu?
Napisz: pytania@j1213.org
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz